Schudnij nawet 13 kg w miesiąc!

Tomasz Wilczyński

TO SPALA 0,5 kg PODSKÓRNEJ TKANKI TŁUSZCZOWEJ DZIENNIE! Schudniesz 13 kg w miesiąc i zmniejszysz obwód brzucha o 7 cm – bez okien żywieniowych, liczenia kalorii i efektu jo‑jo

Dzień dobry, nazywam się Tomasz Wilczyński i od ponad 16 lat prowadzę własny gabinet w Instytucie Dietetyki, w którym każdego roku pomagam tysiącom ludzi z całej Polski pokonać nadwagę i osiągnąć zdrową, smukłą sylwetkę, o jakiej marzyli. Jest mi niezmiernie miło, że za pośrednictwem tej strony mogę poinformować Cię o rewolucyjnym odkryciu mojego zespołu badawczego - innowacyjnym preparacie aż 6-krotnie przyspieszającym redukcję zbędnej tkanki tłuszczowej i „wypalającym” całe płaty tłuszczu w tempie 3 – 3,5 kg tygodniowo, nawet u osób z wieloletnią, utrwaloną otyłością.

To pionierski spalacz tłuszczu, który odchudził już ponad 178 900 osób. Sięgnij po niego koniecznie, jeśli:

• Chcesz schudnąć 13 kg w miesiąc – bez efektu jo‑jo
• Chcesz pozbyć się tłustej oponki z brzucha, pelikanów z ramion, boczków, podwójnego podbródka i wałków tłuszczu z pleców
• Chcesz stracić nawet 12,5 cm w obwodzie pasa i po 4‑5 cm z obwodu ud
• Masz za sobą frustrujące, nieudane próby schudnięcia
• Chcesz EKSPRESOWO wysmuklić ciało bez odmawiania sobie ulubionych potraw, liczenia kalorii, wyrzeczeń, restrykcji i okien żywieniowych
• Pragniesz mieć idealnie płaski brzuch – również wieczorami i po obfitych posiłkach
• Chcesz raz na zawsze pożegnać wahania wagi, napady obżarstwa, cellulit, rozstępy i fałdki wylewające się spod ubrań

Opracowany przez nas reduktor podskórnej tkanki tłuszczowej „przełączy” Twój organizm w tryb automatycznego spalania tłuszczu z najbardziej opornych obszarów ciała, takich jak: brzuch, uda, plecy, ramiona, twarz, czy biodra i zapewni systematyczną utratę wagi – do 0,5 kg dziennie - bez wprowadzania żadnych zmian w Twoim dotychczasowym życiu i sposobie żywienia.

Nie ma znaczenia ile kilogramów masz do zrzucenia. Nieistotna jest Twoja płeć, przyczyna nadwagi ani to, jak wiele razy nieudolnie próbowałeś/aś schudnąć. Tym razem Ci się uda. Efekt wyraźnego wyszczuplenia sylwetki zauważysz już za 2 tygodnie, a to będzie dopiero początek.

Jak będzie zmieniać się Twoja sylwetka tydzień po tygodniu?

• 1. tydzień – schudniesz 3 – 3,5 kg, pozbędziesz się obrzęków i nagromadzonej wody, poczujesz się lżej i z łatwością dopniesz spodnie, które dziś są za ciasne
• 2. tydzień – na wadze będzie już co najmniej 6 kg mniej, zauważysz wyraźne spłaszczenie brzucha i wysmuklenie ud. Zniknie cellulit i galaretowata skóra z nóg i pośladków
• 3. tydzień – stracisz w obwodzie pasa 5-6 cm, redukcję prawie 10 kilogramów będą zauważać już wszyscy wokół, wysmukli się Twoja twarz, zniknie oponka z brzucha i „boczki”
• 4. tydzień – waga pokaże -13 kg, łącznie zmniejszone obwody ciała nawet do -12 cm, ciało będzie jędrne, szczupłe, wejdziesz w ubrania nawet o 2-3 rozmiary mniejsze. Brawo!

Stworzyliśmy preparat, który wypala 0,5 kg tkanki tłuszczowej każdego dnia

Dzięki niemu zmienią się wszystkie znane Ci dotąd zasady odchudzania. Nie musisz już obsesyjnie ważyć wszystkich produktów i liczyć kalorii, nie musisz odmawiać sobie ulubionych posiłków albo ich dokładki. Nie musisz rezygnować z jedzenia po 16:00, czy 18:00, ani testować najróżniejszych diet, po których rzucasz się na jedzenie i masz frustrujące zastoje wagi albo spektakularny efekt jo‑jo. Od teraz odchudzanie to automatyczny proces, który uruchamiasz w swoim organizmie od 1. przyjęcia preparatu. Wszystko dzieje się samo – Twój metabolizm rusza z kopyta i przyspiesza nawet o 86%, podskórna tkanka tłuszczowa jest redukowana 24 h/7 (nawet podczas snu), a komórki tłuszczowe gromadzące tłuszcz „na zapas” zostają bezpowrotnie zniszczone.

Chciałem pomóc mojej siostrze, która przez pandemię z super laski zmieniła się w otyłą kobietą z prawie 30 kilogramami nadwagi

Choć w swoim gabinecie przez 16 lat spotkałem tysiące osób z nadwagą, a nawet otyłością olbrzymią, to sytuacja wygląda zupełnie inaczej jeśli chodzi o moich bliskich – i moje życie prywatne. Zawodowo pomagam tym ludziom świetnie, a kiedy w grę wchodzą emocje, więzi rodzinne, obserwowane u bliskiej osoby stany depresyjne i wiele innych czynników, człowiek staje się bezradny. Gdy zobaczyłem moją siostrę po 4 miesiącach pracy zdalnej i zamknięcia w domu, kiedy nie miała właściwie żadnego ruchu, a wszystkie swoje smutki, stresy i niepowodzenia (podbite dodatkowo rozstaniem z wieloletnim partnerem) zaczęła zajadać, nie mogłem uwierzyć własnym oczom. To nie była Marta, którą znam. To znaczy to wciąż była ona, ale w kompletnie innym ciele…

Marta w niecałe pół roku przytyła łącznie 28,5 kg – z drobnej dziewczyny w krótkich szortach stała się otyłą kobietą, która chodziła w powyciąganych, obszernych, ciemnych bluzach. Dalej wszystko szło jak domino – powiększony i rozszerzony żołądek nie zadowalał się już małymi porcjami, Marcie zaczęło być wszystko jedno, bo między 85 kg, a 89 kg i tak już nie widziała różnicy, jej samoocena wylądowała na jakimś ciemnym dnie pełnym mułu, a z mojej profesjonalnej pomocy i rozpisywania diet nie chciała skorzystać. Tak nie może zostać – myślałem. Marta ma dopiero 31 lat i całe życie przed sobą – nie może tracić młodości i zdrowia, zwłaszcza gdy jej brat jest specjalistą, dietetykiem, odchudził z sukcesami tyle ludzi i wciąż odchudza kolejnych.

Obiecałem, że zrobię wszystko, aby pomóc Marcie wyjść z otyłości

Przez dłuższy czas zastanawiałem się, jak mogę namówić moją siostrę na przejście na lżejszą dietę, zachęcić ją do ruchu – przynajmniej do spacerów na początek. Ale ona była nieugięta, miałem wrażenie, że po prostu się poddała. Nie chciała tak wyglądać, powtarzała że jest spasioną grubaską, dołowała się i kompletnie przestała wychodzić do ludzi, a jednocześnie nie miała w sobie siły i motywacji, by zawalczyć o smukłe ciało i zdrową sylwetkę. To było błędne koło. Pewnego dnia postanowiłem ją odwiedzić, przyjechałem do jej mieszkania i… zamarłem. Marta leżała na kanapie, obłożona z każdej strony paczkami chipsów, na stole leżało pudełko po pizzy XXL, do tego słodkie, gazowane napoje – i oglądała serial. Jakby nigdy nic. A we mnie coś pękło.

„Wiesz Tomek, ja jestem ciągle głodna. Jedzenie to jedyna przyjemność w moim życiu, uzależniłam się od tych przekąsek, fast-foodów… Nie chcę tego, ale nie umiem się z tego wyrwać. Chciałabym znów być tamtą szczupłą dziewczyną, która kocha życie, ale nie wiem jak. Masz jakąś magiczną różdżkę, która zabierze ze mnie te wszystkie zwały tłuszczu?” – zapytała zrezygnowana pół żartem, a w mojej głowie pojawił się pomysł całkiem na serio.

Chcesz chudnąć jak za dotknięciem magicznej różdżki? Ok, podejmuję to wyzwanie!

Następnego ranka zamknąłem się w laboratorium w klinice i zacząłem skrupulatnie przeglądać badania medyczne na temat najnowszych substancji testowanych w dietetyce, zagłębiłem się w materiały z konferencji naukowych, na których byłem przez ostatnie 2 lata – a potem powiedziałem do mojego zespołu: musimy stworzyć preparat wspomagający odchudzanie, jakiego do tej pory na światowym rynku jeszcze nigdy nie było. Spalacz tkanki tłuszczowej, który będzie ratunkiem dla osób, które żadnymi innymi metodami nie są w stanie schudnąć. Środek, który zmieni zasady odchudzania i sprawi, że tkanka tłuszczowa będzie wypalana automatycznie i samoistnie, bez zaangażowania tych osób. Patrzyli na mnie najpierw jak na wariata, ale wystarczyła chwila rozmowy, by nabrali do tego pomysłu takiego samego entuzjazmu jak ja.

Przeznaczyliśmy na testy kliniczne i badania naukowe 6 tygodni. I zaczęliśmy działać.

Jak stworzyliśmy spalacz tłuszczu, który redukuje 3 – 3,5 kg tkanki tłuszczowej tygodniowo bez diety, ćwiczeń i efektu jo‑jo?

Początki to była żmudna praca – głównie testowanie niestandardowych połączeń składników w zmiennych proporcjach, obserwowanie wpływu takich kombinacji na tłuszcz, porównywanie i zapisywanie wyników, główkowanie i wertowanie kolejnych materiałów naukowych. Nie poddawaliśmy się, a efekty pracy w laboratorium zaczęły być coraz bardziej owocne. Aż w końcu nadszedł przełom. Chyba już wtedy wiedzieliśmy, że nasze odkrycie zrewolucjonizuje branżę dietetyki – nie wiedzieliśmy jednak jeszcze, że na aż tak wielką skalę.

Na badanie wierzchniej warstwy pieprzu i wyekstrahowanie jej w najwyższym możliwym do przyswojenia stężeniu poświęciliśmy kolejne tygodnie pracy. Piperyna – bo tak nazywa się ta substancja – w stężeniu, które udało nam się osiągnąć oraz w połączeniu z konkretnymi składnikami potęgującymi jej działanie odchudzające – okazała się najcenniejszym antidotum na nadmiar tkanki tłuszczowej i niewyobrażalnie silnym, naturalnym spalaczem tłuszczu, jakiego nie wykorzystano jeszcze w żadnym preparacie do użytku pozagabinetowego. Już 1 dawka tej substancji intensyfikuje wydzielanie soków trawiennych (żołądkowego, trzustkowego i jelitowego) aż 6-krotnie! To oznacza, że metabolizm osiąga tempo, które nie pozwala na odkładanie się jakiegokolwiek zbędnego tłuszczu, a organizm NATYCHMIAST przestaje gromadzić zapasy tkanki tłuszczowej. A to wciąż nie wszystko.

Regularne stosowanie preparatu z tak silnie stężoną piperyną skutecznie aktywuje i przyspiesza proces termogenezy, czyli „przełącza” organizm w tryb zwiększonego wydatkowania energii, a w efekcie – szybciej, intensywniej i nieustająco spalasz podskórny tłuszcz – nawet jeśli nie ćwiczysz! Właśnie takie odkrycie było potrzebne wszystkim osobom m.in. z zaburzeniami żywienia, z tzw. genetyczną skłonnością do tycia oraz wszystkim, którzy przez ciągłe wahania wagi i frustrujące efekty jo‑jo nie mieli już siły podejmować kolejnych prób odchudzania. Teraz zmieni się wszystko. Organizm wspierany pionierskim spalaczem tłuszczu sam zredukuje niepotrzebne komórki tłuszczowe, usunie nadmiar tłuszczu, przyspieszy jego spalanie – właśnie dlatego dochodzi do utraty nawet 3,5 kg tygodniowo!

To Marta 4 tygodnie po kuracji odchudzającej z pionierskim spalaczem tłuszczu, który opatentowałem. Schudła 26,5 kg, w obwodzie pasa straciła prawie 10 cm, pozbyła się cellulitu i grubych, przysadzistych ud. Dziś nosi rozmiar S, uśmiecha się jak dawniej, kocha swoje odbicie w lustrze i nie szuka już „pocieszenia” w litrach coli. Zmieniło się wszystko ♥

Ty też schudniesz 13 kg w 30 dni – bez żadnych wyrzeczeń i diet. Odzyskasz idealnie płaski brzuch, szczupłe uda, jędrną skórę i smukłą twarz bez podwójnego podbródka. Z innowacyjnym spalaczem tłuszczu z łatwością osiągniesz wymarzoną sylwetkę ♥

Spełniłem obietnicę daną Marcie – a przy tym osiągnąłem sukces na skalę światową, dzięki któremu każdy człowiek na świecie – również Ty – może bez żadnego wysiłku chudnąć do 3,5 kg tygodniowo i raz na zawsze uwolnić się z sideł nadwagi i otyłości. DayBurner – bo tak nazwałem stworzony przez nas innowacyjny spalacz tłuszczu – otrzymał już 4 nagrody przyznawane przez Szwajcarski Instytut Medyczny za największe osiągnięcia w dziedzinie dietetyki. Odchudził moją siostrę, ponad 178 900 osób na całym świecie, w błyskawicznym tempie odchudzi także Ciebie.

Dlaczego DayBurner został już okrzyknięty „najmocniejszym spalaczem tłuszczu na świecie”?

MA 99,8% SKUTECZNOŚCI

Pamiętaj, że nie ma „beznadziejnych przypadków” i każdy rodzaj i stopień nadwagi da się pokonać. Nawet jeśli do tej pory nie udawało Ci się skutecznie schudnąć, to teraz będzie zupełnie inaczej – zaczniesz zrzucać 0,5 kg dziennie nie zmieniając niczego w swojej diecie. W 2 tygodnie pozbędziesz się już 6 nadprogramowych kilogramów, a z każdym kolejnym tygodniem liczba na wadze będzie coraz niższa. Uda przestaną się ze sobą stykać, zniknie oponka na brzuchu, obwisłe pelikany na ramionach, drugi podbródek i fałdki tłuszczu na plecach. Schudniesz 13 kg w miesiąc i wreszcie spełnisz marzenia o idealnej, zachwycającej figurze, która będzie wyglądać obłędnie nawet w najbardziej obcisłych koszulkach.

JEST W 100% BEZPIECZNY, NATURALNY I CHRONI PRZED EFEKTEM JO‑JO

Wszystkie substancje aktywne zawarte w pionierskim spalaczu tkanki tłuszczowej są w pełni naturalne i zostały przebadane klinicznie. Stosowanie preparatu jest całkowicie bezpieczne, nie powoduje żadnych skutków ubocznych, stymuluje wyłącznie naturalne procesy zachodzące w organizmie, a do tego chroni przed efektem jo‑jo i wahaniami wagi. 299/300 osób stosujących DayBurner z łatwością zachowuje osiągniętą wagę również po odstawieniu produktu. Czy już rozumiesz, dlaczego to tak olbrzymia rewolucja w skutecznym odchudzaniu?

Zacznij chudnąć już dziś - to niepowtarzalna szansa na zmianę Twojego życia. Zrzucisz 6 kg w 2 tygodnie, pozbędziesz się opasłego brzucha, odzyskasz smukłą sylwetkę bez fałd tłuszczu, oponki i cellulitu. Nigdy więcej nie będziesz zmagać się z otyłością!

SCHUDNIESZ 13 kg W MIESIĄC

STRACISZ 7 CM W OBWODZIE BRZUCHA

ZABLOKUJESZ EFEKT JO‑JO

ODZYSKASZ SMUKŁE UDA BEZ CELLULITU

POZBĘDZIESZ SIĘ OPONKI W PASIE, PELIKANÓW Z RAMION I PODWÓJNEGO PODBRÓDKA

OSZCZĘDZISZ NAWET 12 TYSIĘCY ZŁOTYCH NA OPERACJI ZMNIEJSZENIA ŻOŁĄDKA

Trwała redukcja 3,5 kg tygodniowo – zmień swoje ciało na lepsze ♥

Tylko pomyśl, jak przyjemnie będzie założyć wreszcie te dopasowane jeansy, które od lat kurzą się w szafie. Jaką dumę będziesz czuć, wychodząc na basen lub na plażę w wyciętym stroju kąpielowym, który odsłania Twoje perfekcyjne ciało bez żadnych tłustych wałków, fałdek, rozstępów, czy cellulitu. Będziesz wyglądać zjawiskowo w każdej stylizacji – i w samej bieliźnie. Na nowo pokochasz swoje odbicie w lustrze, pozbędziesz się kompleksów, poczujesz się pięknie, lekko i atrakcyjnie.

I osiągniesz to z niebywałą łatwością, bo dzięki mojemu spalaczowi tłuszczu będziesz chudnąć automatycznie – do 3,5 kg na tydzień. Nie licząc kalorii, nie odmawiając sobie pysznego jedzenia o żadnej porze, nie katując się ćwiczeniami. To jeszcze nigdy nie było tak proste.

Nic nie ryzykujesz!

Rewolucyjny spalacz tłuszczu DayBurner cieszy się olbrzymią popularnością i każdego dnia zdobywa uznanie kolejnych tysięcy osób na całym świecie. W chwili gdy piszę tę wiadomość, zdobył już następne wyróżnienia organizacji medycznych: w Norwegii, Japonii i USA. Odchudzając się z tym produktem, nic nie ryzykujesz, bo DayBurner został objęty prestiżową, potrójną Gwarancją Satysfakcji.

Potrójna gwarancja satysfakcji

Szczupłe ciało już za 4 tygodnie ♥ Chudnij 0,5 kg dziennie bez wysiłku. Zaczynamy?

Nie odkładaj na później swoich marzeń o smukłej, idealnej figurze. Tak fantastyczna okazja na szybką i łatwą utratę zbędnych kilogramów może się więcej nie powtórzyć. Zwłaszcza że rosnąca popularność spalacza ściągnęła już zainteresowanie olbrzymich koncernów z USA, które chcą odkupić patent do tej niesamowicie skutecznej formuły odchudzającej.

Gdy odsprzedam patent, DayBurner będzie dystrybuowany jeszcze sprawniej na całym świecie, ale z pewnością stanie się bardzo drogi. Zanim to nastąpi, postanowiłem więc udostępnić ten pionierski spalacz tłuszczu w klubie rabatowym, przy 55% dofinansowaniu.

Wystarczy, że wypełnisz formularz znajdujący się poniżej – zajmie Ci to zaledwie 1,5 minuty – a za kilka dni oryginalny reduktor tłuszczu zostanie Ci dostarczony do rąk własnych.

Dziękuję za poświęcenie czasu na przeczytanie mojego przekazu. Życzę Ci dużo zdrowia i szczęścia w nowym życiu, w którym spektakularnie schudniesz i wreszcie poczujesz się wspaniale w swoim ciele ♥

Tomasz Wilczyński